Ostatnio wpadła mi w ręce

…taka książka.

O dziwo jest w niej sporo o uniwersytecie ludowym w Gaci.

Okazuje się, że prócz nauczania istotną rolę w Gaci odgrywał teatr.

Czy ktoś byłby zainteresowany pójściem w którymś z tych dwóch kierunków?

PS. Co mnie jeszcze bardziej zszokowało, to rola ks. Zieji w tych wydarzeniach, oraz próba kontynuacji tych ideii w PRL