Wpadło mi coś takiego w ręce. Tuba do nauki tabliczki mnożenia o dziwo sorawdza się lepiej niż wydrukowana na kartce tabliczka mnożenia.
Myślę, że z powodzeniem można coś takiego zbudować (chodzi o funkcjonalność) w ramach jakiś warsztatów z dzieciakami.
Przypomina mi się też taka tuba z trzema lusterkami i kolorowymi szkiełkami w środku, którą miałem za szkolnych lat. Też fajny pomysł na warsztaty z dzieciakami…